Polska interesuje Azjatów
Jose Maria Ricciardi | Warszawa będzie w coraz większym stopniu pełniła funkcję centrum finansowego dla Europy Środkowo-Wschodniej – przewiduje w rozmowie z Grzegorzem Siemionczykiem prezes Haitong Banku.
Rz: Warszawska Giełda Papierów Wartościowych i Haitong Bank podpisały w poniedziałek porozumienie o współpracy. Trudno dopatrzyć się w nim jakichkolwiek konkretów. Ten dokument będzie miał jakieś praktyczne znaczenie?
Zdaję sobie sprawę, że porozumienie może wydawać się dość ogólne, ale to jest celowy zabieg. Ono ma bowiem otworzyć szerokie spektrum możliwości, pokazać gotowość stron do współpracy na wielu płaszczyznach. Dlatego szczegółowe cele nie zostały zdefiniowane od razu. Giełdy we Frankfurcie i Londynie mają już porozumienia z giełdą w Szanghaju, Warszawa też musi według mnie do tego dążyć. Będzie bowiem w coraz większym stopniu pełniła funkcję centrum finansowego dla Europy Środkowo-Wschodniej, przez co będzie naturalnym partnerem dla azjatyckich giełd.
O tym, że Warszawa może stać się regionalnym centrum finansowym, jeszcze kilka lat temu mówili wszyscy. Ale demontaż OFE, który pogorszył płynność polskiego rynku, podkopał te ambicje.
W Europie jest według mnie zbyt wiele giełd, będzie postępował naturalny proces ich konsolidacji. W Europie Środkowo-Wschodniej jest tylko jedna giełda, która może odgrywać rolę takiego ośrodka konsolidacji. To GPW.
Dlaczego stroną porozumienia z GPW jest Haitong Bank, a nie szanghajska giełda...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta