Dwie armie gwiazd i Pep
Guardiola wraca na Camp Nou. Dziś starcie wagi ciężkiej: Barcelona – Manchester City.
Z jednej strony Leo Messi, Luis Suarez i Neymar, z drugiej – Sergio Aguero, Kevin De Bruyne i Raheem Sterling. Dwie armie gwiazd, setki milionów na boisku, a w centrum wydarzeń on: Pep Guardiola – człowiek, który zawód trenera wniósł na zupełnie inny poziom, a z Barcelony uczynił wzór niedościgniony.
Niedościgniony na tyle, że gdy przybył do Monachium krzewić piękny futbol złożony z dziesiątek podań, jego nowy zespół do sukcesów nawiązać nie potrafił. Tiki-taka w niemieckiej wersji nie dała upragnionego triumfu w Lidze Mistrzów, ale arabscy właściciele Manchesteru City wierzą, że filozofia Guardioli przyniesie owoce w Anglii, a trener spełni ich marzenia o podboju Europy.
Na Camp Nou Guardiola wraca po raz drugi. Z Bayernem mu nie wyszło, rok temu przegrał 0:3, na drodze do finału stanął Messi do spółki z Neymarem. – Czego się spodziewam po Barcelonie? Tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta