źródło: materiały prasowe
Paweł Bielak, prezes Grupy Inwido w Polsce. Jest absolwentem wydziału nauk ekonomicznych i zarządzania na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu. Otrzymał też dyplom MBA w Wyższej Szkole Biznesu w Poznaniu (Nottingham Trend University). Wśród jego zainteresowań są squash i krav maga. Inwido, które przejęło Sokółkę Okna i Drzwi w 2006 r., działa niemal w całej Europie. Miniony rok finansowy był dla grupy rekordowy – obroty wzrosły o 6 proc., do ok. 536 mln euro. Według spółki na polskim rynku utrzymuje się mocna konkurencja, a popyt na produkty premium jest relatywnie niski. Pod koniec roku liczba wydanych pozwoleń na budowę i nowo zaczętych inwestycji wzrosła, co pozwala na optymizm.
źródło: materiały prasowe
Jarosław Issel, prezes zarządu BMK Europe. Naszym celem jest odbudowanie silnej pozycji marki Urzędowski i zapewnienie naszym klientom produktów wyjątkowych – tłumaczył w wywiadzie dla branżowego portalu oknonet.pl. Wraz z grupą znajomych przedsiębiorców przejął znajdującą się w stanie upadłości firmę, która powstała w 1989 r. i przez lata zbudowała pozycję jednego z liderów rynku stolarki drewnianej. Issel chce zachować tożsamość marki i nadal produkować okna drewniane, stawiając przede wszystkim na jakość. Obecnie firma zajmuje się odbudową sieci sprzedaży i powrotem na rynki eksportowe. W tym roku zadebiutowała na rynku południowoafrykańskim, skąd pochodzi jeden z jej właścicieli.
źródło: materiały prasowe
Marek Grzegorz Sadek, właściciel firmy Jezierski Markowe Okna. Jest właścicielem firmy od 2013 r. Przedsiębiorca bardzo dobrze znany w branży kamieniarskiej, w której od 1999 roku z sukcesem rozwija firmę Globgranit. Obecnie w skład firmy wchodzą dwa zakłady produkcyjne przerobu kamienia, pięć hurtowni kamienia, kopalnia granitu, złoże piaskowca oraz spopielarnia Opole. Prywatnie jest osobą uśmiechniętą, dużo wymagającą od siebie i innych. Słynie z podejmowania ryzykownych i zaskakujących biznesowo decyzji. Bardzo dba o swoich pracowników, w firmie panuje rodzinna atmosfera. Wolny czas najchętniej spędza aktywnie z dwiema córkami i żoną.
źródło: materiały prasowe
Jacek Siwiński, dyrektor generalny Velux. Polska Polskim przedstawicielstwem Velux kieruje od 2013 r. Jest odpowiedzialny za planowanie i wdrażanie strategii rozwoju spółki i wyznacza kierunki komunikacji. Siwiński jest absolwentem Politechniki Warszawskiej, podyplomowych studiów menedżerskich w SGH, a także programu Executive MBA (PW). Velux należy do duńskiej grupy VKR. W jej skład wchodzi też producent okien Dovista. Pod koniec 2015 r. VKR zatrudniał 13,6 tys. osób, z czego 2,7 tys. w Danii i 3,5 tys. w Polsce (o 100 więcej niż przed rokiem). W Europie Zachodniej spółka raczej zwalniała pracowników. W 2015 r. obroty Velux i spółek siostrzanych w Polsce wyniosły 1,53 mld zł, to skok o 6,7 proc. względem 2014 r.
źródło: materiały prasowe
Jan Szulżyk, prezes firmy Pol-Skone. Firma od ponad 25 lat doskonali swoje produkty, rozwijając się z niewielkich Zakładów Meblarskich Spółdzielni Pracy do czołowego producenta drzwi i okien, zatrudniającego blisko 1000 osób. Jak podkreśla prezes, wyroby Pol-Skone można znaleźć nawet na końcu świata – na Spitsbergenie, gdzie mieści się polska stacja badawcza. Firma ma trzy zakłady produkcyjne: w Lublinie, Biłgoraju i Niemcach. Sukces lidera branży stolarki budowlanej został doceniony przez kapitułę konkursu Orły Eksportu Województwa Lubelskiego, zorganizowanego przez dziennik „Rzeczpospolita”. Jury nagrodziło firmę w kategorii eksportowy produkt.
Na nich warto uważać | Niełatwo jest budować przynoszący dobre wyniki biznes na częściowo podbitym już rynku, w cieniu wielkich legend, lub samodzielnie pokierować polskimi oddziałami firm międzynarodowych. To wymaga biznesowego talentu.
Agata kłapeć
Obie drogi wymagają wiedzy, wytrwałości, ambicji, uporu i nieustannego oglądania się na konkurencję. Dlatego tuż obok branżowych tuzów z polskim rodowodem przedstawiamy też nasze typy najbardziej obiecujących nazwisk i marek tej branży, zarówno menedżerów, którzy świetnie sobie radzą, zarządzając polskimi operacjami międzynarodowych koncernów, jak i osób, które konsekwentnie rozwijają swoje firmy, powoli zbliżając się do czołówki, oraz tych, którzy zdecydowali się ratować znane marki z problemami.
Zwłaszcza ci ostatni mogą sporo namieszać. Mają swoje przewagi – m.in. mają lepsze przygotowanie, uczą się na cudzych błędach, znajdują sobie mentorów i niewiele może ich zaskoczyć. Często wygrywają nie skalą, ale pomysłem, zapałem, specjalizacją, produktem i stylem. Mniejszy, ale ambitny widzi więcej – powtarzają. I trudno odmówić im racji. Dlatego wierzymy, że na tym rynku może się jeszcze wiele zdarzyć.
![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
