Złote inwestycje w ciężkich czasach
W okresie globalnego niepokoju inwestorzy masowo pozbywają się ryzykownych aktywów i przenoszą kapitał do tzw. bezpiecznych przystani.
Taką bezpieczną przystanią może być złoto. Rynek dostarcza wielu możliwości inwestycji w ten metal, a każda cechuje się odmienną specyfiką i różnym stopniem ryzyka.
Na początku ubiegłego tygodnia notowania królewskiego metalu przebiły poziom 1700 dolarów, po raz pierwszy od 2013 r. Wszystko za sprawą paniki związanej z rozprzestrzeniającą się epidemią koronawirusa i jej potencjalnym wpływem na globalną gospodarkę. Obecnie cena złota oscyluje wokół 1550 dol. Według analityków spadek ceny wynika z faktu, iż inwestorzy musieli pozbywać się złota, aby uzupełnić depozyty zabezpieczające po ogromnych spadkach, jakie przeszły przez giełdy na całym świecie. Specjaliści są jednak zgodni, że perspektywy dla metalu pozostają dobre. Banki centralne na całym świecie obniżają stopy procentowe, aby łagodzić negatywny wpływ koronawirusa na gospodarkę, co będzie skutkować napływem kapitału na rynek złota.
Monety czy sztabki?
Jedną z najprostszych metod inwestycji w fizyczne złoto jest zakup monet bulionowych. Zwane również lokacyjnymi monety te najczęściej wybijane są z czystego złota próby 9999. Oznacza to,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta