Kwaśny smak żelatyny
WŁADZA
Moim zdaniem problemem publicznym, który wypłynął, jest nie sama postać Kazimierza Grabka, ale słabość struktur i organizacji pracy rządu
Kwaśny smak żelatyny
TOMASZ GRUSZECKI
Przez prasę przetoczyła się fala publikacji o żelatynie. W całym tym zgiełku umyka najważniejsze -- co jest aferą. Być może była to korupcja, ale moim zdaniem problemem publicznym, który wypłynął, jest nie sama postać Kazimierza Grabka, ale słabość struktur i organizacji pracy rządu, który może być wodzony za nos przez jednego przedsiębiorcę.
Kazimierz Grabek jest legalnym polskim przedsiębiorcą
Przede wszystkim zadziwia w tej "aferze" (piszę w cudzysłowie, bo nie mamy ciągle dowodów, że była to rzeczywiście afera korupcyjna) , że od początku "Gazeta Wyborcza" wskazała cel ataku. Celem tym był Grabek.
Tak się składa, że, jakkolwiek nigdy nie spotkaliśmy się osobiście, nasze losy się kiedyś skrzyżowały i przyczyniłem się do tej "afery".
Mianowicie Janusz Lewandowski w ostatnich dniach swojej pierwszej kadencji w byłym MPW w grudniu 1991 roku podjął decyzję o zgodzie na prywatyzację bezpośrednią fabryki w Puławach i założenie tzw. spółki pracowniczej. Zgodę na taką prywatyzację wydawał minister przekształceń własnościowych, ale potem prowadził rokowania i umowę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta