Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Czy Pinochet przechytrzył demokrację

07 marca 1998 | Świat | MT

CHILE

10 marca Augusto Pinochet przestanie być dowódcą wojsk lądowych. Dzień później mazostać zaprzysiężony jako dożywotni senator. Dzięki temu 82-letni generał zachowa immunitet

Czy Pinochet przechytrzył demokrację

MAłGORZATA TRYC-OSTROWSKA

Kiedy Augusto Pinochet oddawał w 1990 roku władzę wybranemu w demokratycznym głosowaniu prezydentowi Patricio Aylwinowi, zwycięzca musiał zaakceptować niektóre reguły gry generała, by Chile bez rozlewu krwi mogło rozstać się z dyktaturą. Między innymi zgodził się, by Pinochet pozostał szefem wojsk lądowych do końca 1997 roku. Dyktator miał w ówczas ponad 70 lat, nie cieszył się najlepszym zdrowiem. Któż mógł przypuszczać, że nie tylko dożyje do emerytury, ale będzie na tyle sprawny i spragniony władzy, iż w wieku 82 lat upomni się o dożywotni mandat senatora przysługujący mu na mocy konstytucji odziedziczonej po jego rządach?

Decyzja generała o skorzystaniu z tego przywileju podziałała na Chilijczyków jak płachta na byka. Okazało się, że rodacy Pinocheta, którzy przez tyle lat tolerowali jego obecność na czele sił zbrojnych, szokując niekiedy świat swym pragmatyzmem, nie mogą pogodzić się z myślą, że po pożegnaniu z armią były dyktator będzie nadal wpływał na losy kraju, w dodatku udając demokratę.

Wilk wdziewa owcząskórę

...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 1329

Spis treści
Zamów abonament