To nie jest kraj poważnych ludzi
Nasi urzędnicy po zabiciu Polaka w Pakistanie mówili, że są w szoku. Czyli bezradni. W szoku to jest rodzina zamordowanego, a polskie władze powinny być zdeterminowane – pisze publicysta i producent filmowy
Kto to jest poważny człowiek? Po angielsku a serious man, a respected man. Człowiek szanowany, który ma ustalone poglądy, wyznaje i stosuje w życiu wartościowe zasady, mówi prawdę, nie manipuluje faktami i opiniami, jest wykształcony i mający kwalifikacje, aby zajmować jakieś poważne stanowisko, np. w rządzie, w sądzie, w prokuraturze, w policji, w partii politycznej.
Na początku XX wieku Polska po odzyskaniu niepodległości miała poważnych polityków. Na pewno takie nazwiska, jak Ignacy J. Paderewski, Józef Piłsudski, Roman Dmowski, generał Władysław Sikorski, Stefan Starzyński – prezydent Warszawy, brzmią poważnie i nimi się szczycimy. A kim będziemy się szczycić, biorąc nazwiska polityków z początku XXI wieku?
Obawiam się, że naszym dzieciom – gdy dorosną – trudno będzie wypełnić w ankiecie rubrykę: „Wymień polityków III RP, których uważasz za poważnych”.
Pieniądze dla szpiegów
Dramat porwanego pracownika Geofizyki z Krakowa, który nastąpił cztery miesiące temu w Pakistanie – unaocznił słabość polskiego państwa i wyższych urzędników państwowych. Oczywiście, być może ten porwany przez niecywilizowanych ludzi, jakimi są talibowie, inżynier od początku był nie do uratowania. Zwłaszcza że działo się to w warunkach wojny domowej, a porywacze ukryci są w dzikiej okolicy. ...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta