Co zrobić, by banki zaczęły udzielać kredytów
W obliczu poważnych obaw o finansowanie gospodarki w latach 2009 – 2010 wiele banków powtarza: zróbcie coś dla zapewnienia nam pieniędzy. Pora, by Narodowy Bank Polski powiedział im: sprawdzam
Banki komercyjne systematycznie zgłaszają postulat podjęcia przez rząd i/lub NBP działań dla zwiększenia dostępu do długoterminowego finansowania. Uzależniają od tego zwiększenie akcji kredytowej, do czego nie wystarczą krótkoterminowe operacje zasilające NBP. Dotychczas ten postulat nie wychodził jednak poza samo ogólnikowe hasło. Wyjątkiem była propozycja wcześniejszego wykupu przez NBP z dwóch banków obligacji zapadających w 2011 r. (zrealizowana) oraz postulat redukcji stopy rezerw obowiązkowych (rozważany przez RPP).
Nasza propozycja, przedstawiona dalej, jest konkretna. Jej sens sprowadza się do wskazania prostego sposobu zwiększenia płynności sektora. Równocześnie proponowane przez nas rozwiązanie ma tę zaletę, że prowadzi do korekty dużej nieefektywności rynku, w wyniku której podtrzymywany jest wysoki poziom stawek WIBOR.
Adresatem pomysłu nie jest rząd, lecz NBP. Chodzi bowiem o wykup przez NBP z banków komercyjnych jednej lub dwóch serii obligacji zmiennokuponowych o symbolach WZ0118 i WZ0911.
Nasza propozycja jest konkretna. Jej sens sprowadza się do wskazania prostego sposobu zwiększenia płynności sektora. Chodzi o 40 miliardów złotych
Obligacje te ze względu na wycenę znacznie obecnie odbiegającą w dół od wyceny fundamentalnej (nie 100, ale dziś odpowiednio: 94 i 97) ciążą bankom i obciążają ich bilanse. Część...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta