Mundurowi kontra wicepremier Schetyna
„Przy Schetynie glina zginie” – takie transparenty nieśli wczoraj policjanci protestujący w Krakowie i Gdańsku przeciw cięciom budżetowym i planom zmian przepisów emerytalnych.
MSWiA chce, by funkcjonariusze wszystkich służb mundurowych mogli przechodzić na emeryturę nie wcześniej niż po 25 latach służby (teraz po 15).
W manifestacjach wzięło wczoraj udział ok. 5 tys. policjantów, strażników granicznych, strażaków, funkcjonariuszy Służby Więziennej z całej Polski. Wybuchały petardy, wyły syreny, krzyczano: „złodzieje”.
Gdańska demonstracja zakończyła się przy pomniku Poległych Stoczniowców modlitwą i złożeniem wieńców. – Za wszystkich robotników, którzy walczyli jak my o swoje prawa oraz za funkcjonariuszy poległych na służbie – mówił tam Józef Partyka, lider NSZZ Policjantów z Pomorza.
– Protest przeciw założeniom reformy emerytalnej służb mundurowych wynika z niewiedzy – uważa wicepremier i szef MSWiA Grzegorz Schetyna.
– Powinien posłużyć parę lat w policji – oburza się Antoni Duda, szef Zarządu Głównego NSZZ Policjantów. I zapowiada kolejne protesty mundurowych.