Inwestorzy docenili dobre wyniki
Piąty na świecie browar osiągnął w 2008 r. solidne wyniki, należąca do niego rosyjska Baltika wypadła doskonale, ale groźba recesji na świecie zmusiła Duńczyków do zaciśnięcia pasa.
Biuro maklerskie Nomura podwyższyło jednak cenę docelową akcji Carlsberga z 275 do 320 koron. To wszystko zapewniło browarowi wzrost notowań w Kopenhadze o 5,56 proc., do 204 koron.
Roczny zysk operacyjny skoczył o 52 proc., do 7,9 mld koron (1,3 mld dol.), netto do 2,6 mld, a obroty o 34 proc., do 59,9 mld. Rosyjska Baltika osiągnęła z kolei zysk EBITDA 27,1 mld rubli (+15,5 proc.), netto 15,5 mld, obroty 92,5 mld (2,54 mld dol., +17,2 proc.), licząc według międzynarodowych norm księgowania.
Duńczycy szykują się teraz na gorsze od zakładanych warunki w Europie z racji spadku spożycia. Prognozują więc na 2009 r. zysk netto ponad 3,5 mld koron, EBIT ponad 9 mld i obroty ok. 63 mld. By to osiągnąć, będą pilnować kosztów, restrukturyzacji (zamykać browary), poprawią cash flow do ponad 6 mld koron i szybciej zmniejszą dług (44,2 mld w końcu 2008 r.).