Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Z pozornymi nadgodzinami możesz walczyć mądrze

21 kwietnia 2010 | Dobra firma | Maciej Kądziołka

Nie zbieraj drobiazgowych informacji i oświadczeń pracownika o tym, dlaczego jest w firmie po zakończeniu dniówki. W ten sposób możesz naruszyć jego prawo do ochrony danych osobowych

Pozycja pracodawcy w sporach o godziny nadliczbowe przedstawiana jest często jako słaba, wręcz beznadziejna. Zwrócił na to uwagę Łukasz Prasołek w tekście „Zapłać za nadgodziny, których nie zleciłeś”, odnoszącym się do niepublikowanego wyroku Sądu Najwyższego z 10 listopada 2009 (DF z 9 kwietnia 2010 r.).

Dowód zatrudnionego

SN podkreślił w tym wyroku, że dodatek za nadgodziny należy się pracownikowi tylko za czas rzeczywiście wykonywanej pracy na rzecz pracodawcy, a nie za czas pozostawania do dyspozycji, o którym mowa w art. 128 § 1 kodeksu pracy.

Pojawił się zatem postulat, aby pracodawca ustalał, z jakich pobudek pracownik przebywa w zakładzie po godzinach bądź w dni wolne od pracy. Ale to nie on musi udowodnić, że podwładny zostający dłużej w pracy faktycznie wykonywał w tym czasie pracę. Taki obowiązek, zgodnie z art. 300 k.p. w zw. z art. 6 kodeksu cywilnego ma pracownik jako osoba wywodząca korzystne dla siebie skutki prawne (chce otrzymać wynagrodzenie i dodatek za nadgodziny).

Choć kodeks pracy przewiduje niekiedy wyjątki od ogólnych reguł dowodowych przewidzianych w przepisach prawa cywilnego, to przy nadgodzinach one nie występują.

Zbędny formalizm

Pracodawca nie powinien ignorować dłuższego przebywania pracownika w pracy bez...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8604

Spis treści
Zamów abonament