Tombak nie złoto
21 kwietnia 2010 | Życie Warszawy | Marek Kozubal
Wywiadowcy zatrzymali na Targówku 28-letniego Rumuna, który próbował sprzedać biżuterię z tombaku jako złotą. Oszusta zauważyli policjanci, gdy prezentował fałszywe precjoza. Twierdził, że zabrakło mu pieniędzy na benzynę. Przypadkowemu kierowcy zaproponował kupno fałszywego złota. Wtedy został zatrzymany. Rumun miał przy sobie torbę z biżuterią, oferował m.in. pierścionki, obrączki, łańcuszki i bransoletki. Na razie nie wiadomo, ile osób oszukał. Usłyszał zarzuty karne. Grozi mu do ośmiu lat więzienia.