Wierny prawdzie do końca
Męczeństwo księdza Popiełuszki pojawiło się jako odpowiedź na okrucieństwo komunistycznego świata pogańskiego – pisze rzecznik abp. Stanisława Dziwisza
Jan Paweł II w 1991 roku we Włocławku powiedział, że kulturę europejską tworzyli męczennicy. Byli to męczennicy pierwszych wieków i męczennicy ostatnich dziesięcioleci, na zachodzie i na wschodzie. Niewątpliwie należał do nich ks. Jerzy Popiełuszko.
Pamiętam, że niejeden raz słowa kapłana z Żoliborza spotykały się z niezrozumieniem. Któryś z moich kolegów – w trakcie jednej z wielu dyskusji – zarzucił księdzu Jerzemu, że w jego wystąpieniach można dostrzec nutę polityki. Zarzut ten zmobilizował mnie do przeczytania jego kazań. Po ich lekturze upewniłem się, że nie wszyscy słuchacze księdza Popiełuszki pojmowali, co znaczy być wiernym prawdzie i przejść drogą krzyżową do chwały zmartwychwstania. Zasmuciło mnie to, gdyż zrozumiałem, że niekiedy pojmowanie ideałów wiąże się nie z poszukiwaniem prawdy, lecz z pragnieniem sukcesu, popularności i natychmiastowej skuteczności.
Zagrożenie dla komunistów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta