Możliwa jest koalicja PiS z PSL
Chcę pomóc Kaczyńskiemu na zasadzie „wszystkie ręce na pokład” – mówi „Rz” Jadwiga Staniszkis
Rz: Dlaczego tak bardzo zaangażowała się pani w kampanię prezydencką po stronie Jarosława Kaczyńskiego?
Jadwiga Staniszkis, socjolog: Uważam, że jest lepszym kandydatem niż Bronisław Komorowski. A po za tym boję się całej władzy dla PO.
Byłam bardzo krytyczna wobec koalicji PiS z Romanem Giertychem i Andrzejem Lepperem (LPR i Samoobroną – red.).
Ale dziś Platforma wynegocjowała w Krakowie koalicję z tymże Giertychem, biorąc dwóch wszechpolaków (do sejmiku wojewódzkiego – red.). Po to, by rządzić.
Z jakiego powodu pani o tym wspomina?
To świadczy o hipokryzji. Dla mnie oba te fakty są naganne. Ale politycy Platformy, gdy chodzi im o władzę, robią to, co wcześniej krytykowali w PiS.
Starałam się przez te wszystkie lata być w swoich ocenach sprawiedliwa. Każde racjonalne działanie Donalda Tuska chwaliłam. Ale później Tusk wpadł w pułapkę dobrych notowań, i to dobrych za to, że jego rząd nic nie robił. Rzucał pomysły różnych reform po to, by przetestować je w sondażach. Tak się nie rządzi.
Pani poparcie dla Jarosława Kaczyńskiego jest więc wyborem negatywnym, bo nie podoba się pani jego rywal?
Nie. Bardzo uważnie śledzę, jak Polska przechodzi przez kryzys. I wiem, podkreślił to nawet Jan Krzysztof Bielecki, że „poduszką” w tym kryzysie były działania rządu Jarosława Kaczyńskiego. Obniżenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta