Umiesz liczyć, licz na siebie
Nie mam pieniędzy. Pomyślę o tym za kilka lat. To zbyt skomplikowane. Często tak właśnie usprawiedliwiamy brak jakichkolwiek oszczędności. Jeśli odkładamy jakieś pieniądze, to na krótko, na przykład na wakacje czy samochód. Tak jakbyśmy ciągle mieli być młodzi, zdrowi, dobrze zarabiający
Większość z nas nie ma nawyku odkładania części zarobionych pieniędzy. Tłumaczymy się brakiem nadwyżek finansowych. Uważamy, że na oszczędzanie przyjdzie jeszcze czas. Inwestowanie rezerwujemy dla ludzi bogatych. Myślimy: jakoś to będzie. I nierzadko skupiamy się wyłącznie na wydawaniu pieniędzy.
Tymczasem nie zawsze będziemy zarabiać. Możemy stracić pracę i potrzebować środków na utrzymanie nawet przez kilka miesięcy, kiedy to będziemy poszukiwać nowego zatrudnienia. Nasza sytuacja finansowa może gwałtownie się pogorszyć w wyniku zdarzenia losowego, choroby, wypadku. Możemy też potrzebować gotówki na kształcenie dzieci czy realizację ważnych życiowych celów.
A nawet jeśli żaden z tych potencjalnych scenariuszy się nie spełni, dopadnie nas starość i będziemy musieli zakończyć pracę zawodową. A wtedy okaże się, że nasza emerytura z ZUS i OFE nie wystarcza nawet na podstawowe wydatki, nie mówiąc już o utrzymaniu standardu życia, do jakiego przywykliśmy. I wtedy będziemy musieli sięgnąć do zgromadzonych wcześniej zasobów finansowych.
Zacznij jak najwcześniej
Oszczędzanie jest absolutnie niezbędne. Eksperci podkreślają, że im wcześniej zaczniemy to robić, tym więcej uzbieramy i odbędzie się to kosztem mniejszego obciążenia domowego budżetu. Na przykład przy założeniu 5-proc. stopy zwrotu z inwestycji 35-latek musi odkładać o 90 proc. więcej niż 25-latek, żeby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta