![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Depatrianci zwani repatriantami
Zaprawdę, towarzysz Stalin wielkim Językoznawcą był. Słowa z jego ust słodszych od malin nadawały nowe znaczenie rzeczom, co odmieniało niekiedy koleje losu każdego człowieka z osobna oraz milionów ludzi razem, czyli odmieniało historię.
Ot, dajmy na to: kułak. Oznacza zaciśniętą pięść albo i ordynarne szturchnięcie taką pięścią, a więc coś wysoce nieprzyjemnego. Nazwijmy tak pracowitego, zaradnego chłopa starającego się prowadzić kwitnące gospodarstwo, a otrzymamy wroga ludu, którego można i należy pozbawić całego dobytku, zdrowia i życia.
O żołnierzach Armii Krajowej walczących o niepodległość ojczyzny Stalin mawiał:...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
