Nasza wiara się zmienia
Socjologowie podkreślają, że Polacy wiarę dziedziczoną coraz częściej zastępują wiarą z wyboru
O ile przed 20 laty Polska wraz z Irlandią, Hiszpanią i Włochami należała do grupy najbardziej religijnych społeczeństw Europy, o tyle obecnie odgrywa rolę lidera w skali kontynentu. Pozostałe kraje o najwyższej religijności zostały w tym samym czasie silniej naznaczone laicyzacją. W Hiszpanii na początku lat 80. XX wieku regularnie w niedzielnej mszy św. uczestniczyło ponad 40 proc. dorosłej ludności, a 25 lat później już tylko 18 proc. Podobnie w Irlandii, gdzie w 1990 r. praktykowało regularnie 81 proc. dorosłych, w 2006 r. już 44 proc.
Mniej w kościołach
Polacy, jak pokazują statystyki, są bardziej odporni na laicyzację niż inne społeczeństwa Europy. Nasz przykład obalił rozpowszechnioną w światowej socjologii tezę, że modernizacja społeczeństwa musi się wiązać ze znacznym spadkiem religijności.
Niemniej i w Polsce nastąpił, choć nie tak głęboki jak w innych krajach, spadek religijności. Od 1989 r. poziom niedzielnych praktyk religijnych (dominicantes) spadł o niecałe 10 procent. Według Instytutu Statystyki Kościoła katolickiego w 1990 r. 50 proc. Polaków w każdą niedzielę uczestniczyło we mszy św., w 1999 roku – 47 proc., a w 2009 r. już tylko nieco ponad 41 proc. Najgorszy był rok 2008, kiedy liczenie wiernych w kościołach pokazało ich 40 proc.
Zmniejszającej się liczbie osób chodzących do kościoła towarzyszy jednak wzrost wiernych głęboko...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta