Państwo polskie: świeckie czy bezstronne?
Ponad 20 lat wolności to czas sporów, który jednak nie przeszkodził budowie koabitacji państwa i Kościoła, korzystnej dla obu stron. Czy uda się ten model ocalić w przyszłości?
Radykalne kręgi lewicy i ruch Janusza Palikota szermują postulatem rozdziału Kościoła od państwa. Wzywają do budowy relacji w tej sferze „na wzór europejski”. Tymczasem w Europie nie ma jednego modelu. Obok siebie istnieją kraje radykalnie świeckie, takie, w których religia ma charakter państwowy, oraz o harmonijnym sposobie współistnienia. Polska należy do tych ostatnich.
Zasada rozdziału państwa i Kościoła jest wynalazkiem epoki oświecenia. Nie musi jednak oznaczać ograniczenia roli Kościoła. W USA konstytucyjnemu rozdziałowi państwa od Kościoła towarzyszy ich współpraca. Różna od tego jest francuska laicité, gdzie – mimo swobody kultu – sfera religijna nie ma prawa obywatelstwa w życiu publicznym. W Europie pierwszym państwem, które w 1919 r. wprowadziło zbliżony do amerykańskiego model rozdziału, były Niemcy. Kościół i państwo są rozdzielone, ale istnieją gwarantowane konstytucyjnie formy współpracy.
Obowiązujący w Polsce model jest podobny do niemieckiego. Ustalony został po 1989 r., chociaż u progu wolności wcale nie było to takie jasne. Pierwszą połowę lat 90. zdominowała ostra batalia o granice wolności dla Kościoła i sposób jego obecności w demokracji. Jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta