Nieobecność w firmie ważniejsza niż niezdolność do pracy
Pracodawca może wypowiedzieć umowę osobie, która była w pracy i normalnie wykonywała swoje obowiązki służbowe, a następnie po otrzymaniu wypowiedzenia poszła do lekarza i przedstawiła zwolnienie.
Pracodawcy nie wolno wypowiedzieć umowy o pracę w czasie usprawiedliwionej nieobecności pracownika w pracy (także z powodu choroby), jeżeli nie upłynął jeszcze okres uprawniający do rozwiązania umowy bez wypowiedzenia. Zakazuje tego art. 41 kodeksu pracy. Dotyczy on także składania wypowiedzenia zmieniającego.
Lekarz po decyzji szefa
Szef może jednak wypowiedzieć chorującemu umowę, jeśli świadczy on pracę. A to dlatego, że o niedopuszczalności wypowiedzenia nie decyduje choroba czy niezdolność do pracy, ale faktyczna nieobecność pracownika w firmie. Jeżeli więc szef wręczył wypowiedzenie, a następnie okazało się, że pracownik obecny w pracy był wtedy niezdolny do niej z powodu choroby, to wypowiedzenie było prawidłowe. Już w uchwale z 11 marca 1993 r. (I PZP 58/92) Sąd Najwyższy stwierdził, że wypowiedzenie angażu pracownikowi, który świadczył pracę, a następnie wykazał, że w dniu wymówienia był niezdolny do pracy z powodu choroby, nie narusza art. 41 k.p.
Artykuł 41 k.p. dotyczy bowiem ochrony osób nieobecnych w pracy m.in. z powodu choroby. Potwierdził to także SN w wyroku z 11 lutego 2014 r. (I PK 172/13). Podkreślił, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta