Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Jak patriota rozumie Boga

20 marca 2018 | Rzecz o prawie | Stanisław Gurgul
źródło: AFP

Władzo, jakiekolwiek twe imię, zapobiegaj początkom!

Mam nadzieję, że olśnienie, którego ostatnio doznałem, pozwoli wygasić spór o to, czy w ostatnim Marszu Niepodległości szli sami nacjonaliści, naziści, ksenofobi etc., czy też wspaniali ludzie (w tym wywołujące rozczulenie dziatki), ogarnięci wyłącznie myślą o odzyskaniu niepodległości i korzystaniu z jej owoców. Otóż, prawda jest taka, że był to pochód światłych obywateli (tylko przez przypadek rozświetlony źle kojarzącymi się pochodniami i racami), a owi – jak twierdzą nasi wrogowie z Brukseli – nacjonaliści, naziści i ksenofobi to w gruncie rzeczy poligloci, władający szlachetnymi klasycznymi językami (łacińskie „Deus Vult" i grecki „Holocaust") oraz językami nam współczesnymi (arabski „islam" i niemieckie „Heil"). Rozumie się przy tym samo przez się, że jednoczesna znajomość tylu języków (zwłaszcza klasycznych, zwanych też martwymi) każe przyjąć jako „oczywistą oczywistość", że ich użytkownicy stanowili „margines marginesu" patriotycznego pochodu z 11 listopada (przy okazji: zachwyca mnie wyszukana stylistyka tych wyrażeń, zwłaszcza zaś ich głębia intelektualna).

Jeden okrzyk w różnych językach

Wróćmy jednak do naszych baranów, co rodzi przede wszystkim potrzebę wyjaśnienia, jaka jest geneza hasła „Deus vult" i jakie były skutki „zarażenia" nim umysłów jego odbiorców....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 11006

Wydanie: 11006

Spis treści

Monitor wolniej przedsiębiorczości

Zamów abonament