Bez granic, po horyzont
Ryszard Kapuściński o Pińsku – swym kraju lat dziecięcych
Pytałem o rodzinne miasto pisarza. Naszą rozmowę rejestrowałem na kasecie, ale dla pewności także notowałem. Jednak do artykułu „Z Pińska na koniec świata“, który 18 grudnia 2004 roku został zamieszczony w „Plusie Minusie“, wykorzystałem tylko część zapisków. Natomiast dwie nagrane kasety, starannie opisane, trafiły do biurka. Przyszła pora, by do nich wrócić. Datę wywiadu mogę ustalić z łatwością po dedykacji z „Hebanu“: „Bartkowi, na pamiątkę spotkania – rozmowy o Pińsku. 6 września 2004 r. Najserdeczniej. Ryszard Kapuściński“.b. m.
Rz: W wydanym w latach 20. leksykonie Trzaski, Everta i Michalskiego znalazłem taką informację o Pińsku: „Miasto powiatowe w województwie poleskim, nad Piną. 23,5 tysiąca mieszkańców...“.
Tuż przed wojną przeprowadzono badania ludności, jej liczba wzrosła do 32 tys.
„... Niegdyś stolica odrębnego księstwa, do 1921 r. stolica województwa. Dwie przystanie, tartaki, fabryki drzewne“. Wszystko.
Było to miasto wojewódzkie, które wiele ze swej świetności utraciło w czasie wielkiego pożaru. Wtedy właśnie stolicę województwa przeniesiono do Brześcia. Pińsk przypominał wiele miast Wschodu, które wznoszono z drewna i które co kilka lat płonęły. Gdy pojawiał się ogień, wszystko szło z dymem. Opis takiego pożaru z 1936 r. ocalił w polskim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta