Przymuszenie do wypoczynku może być dyskryminacją
Nie możesz wymóc na pracowniku wypoczynku tylko dlatego, że niedługo rozwiąże się jego umowa o pracę. Zwłaszcza że nie chodzi o urlop będącego na wymówieniu
– Pracownik jest zatrudniony na czteromiesięcznej umowie o pracę, która kończy się 3 stycznia 2009 r. Nie wiadomo, czy zostanie przedłużona, ponieważ szefostwo w tej sprawie milczy. Dostałam za to dyspozycję, aby wysłać go na urlop wypoczynkowy, niezależnie od jego zdania. Czy jest to zgodne z prawem? Czy pracodawca ma obowiązek informować pracownika o tym, czy będzie go nadal zatrudniał, czy nie? – pyta czytelniczka DOBREJ FIRMY.
Na drugie pytanie odpowiedź jest krótka: nie. Pracodawca nie ma prawnego obowiązku informowania pracownika, czy przedłuży umowę o pracę, czy pozwoli jej się rozwiązać. Przyjęło się, że na dwa tygodnie przed terminem końcowym taka wiadomość jest jednak przekazywana zatrudnionemu. Ale to tylko zwyczaj, który nie musi być respektowany.
Odpowiedź na pierwsze pytanie wymaga dłuższego wyjaśnienia.
Przymus tylko na wypowiedzeniu
Firma ma mocno ograniczone możliwości przymusowego wysyłania pracowników na urlopy wypoczynkowe. W zasadzie kodeks pracy przewiduje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta