Palikot już nikogo nie śmieszy
Posłanki i feministki są oburzone treścią esemesa wysłanego przez posła PO naszym redakcyjnym koleżankom. Ich zdaniem władze partii powinny go wreszcie ukarać. Sam Janusz Palikot nie widzi w swoim zachowaniu nic złego. Tłumaczy, że to był żart
– Jest mi wstyd, że zasiadam w jednej izbie z Januszem Palikotem. Szkoda, że jego partyjni koledzy nie dostrzegają, iż jest z nim coś nie tak – komentuje wysłanie niestosownego esemesa do naszych redakcyjnych koleżanek posłanka Jolanta Szczypińska (PiS).
Przypomnijmy. Poseł Palikot w odpowiedzi na prośbę dwóch dziennikarek „Rz” o udzielenie wywiadu do jednej z nich wysłał esemesa: „Ale nago i po dwu butelkach wina”.
W blogu tłumaczył się: Stawiając im propozycję DO ODRZUCENIA, miałem nadzieję, że odpuszczą.Nie odpuściły
– Do tej pory mówiło się, że dziwne zachowania Palikota to takie polityczne prowokacje. Okazuje się, że już się nie kontroluje i obscenicznie zachowuje się również wobec dziennikarzy – mówi Szczypińska. – Nasi politycy pozwalają sobie na zbyt wiele – uważa posłanka Izabela Jaruga-Nowacka (SLD). –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta