Ich pierwsza polska Wigilia
ANNA WITTENBERG Jeszcze bez mebli, ale za to z ubraną choinką – tak rodzina Parczyńskich spędzi pierwsze święta w Warszawie. Sześć lat starała się, by przyjechać tu z Kazachstanu
Choć w mieszkaniu komunalnym, które dostali od miasta, brakuje niemal wszystkiego, repatrianci zgodnie przyznają, że nie żałują spokojnego życia, które zostawili w Kazachstanie.
– Wreszcie jesteśmy tak naprawdę u siebie – cieszy się pani Helena, głowa rodziny. Oprócz niej do Polski przyjechali także córka i dwaj synowie, żona jednego z nich oraz wnuczek.
Rodzinne marzenie
Rodzice pani Heleny zostali zesłani do Kazachstanu w 1936 roku spod Witebska (tereny te należały do Polski w XVIII wieku, ale nie znalazły się w granicach II Rzeczpospolitej). Po wojnie szukali możliwości powrotu, Polski jednak nie doczekali. Dlaczego urodzona już w Kazachstanie pani...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta