Midas znad Gangesu
Reżyser Karan Johar nazywany jest cudownym dzieckiem Bollywood. Sprawił, że kino indyjskie stało się modne na Zachodzie
W Indiach zwykle czci się aktorów. Inni pozostają w cieniu. Ale nie Karan Johar. 37-letni reżyser dorównuje popularnością największym gwiazdom kina nad Gangesem. Mówi się o nim, że ma dotyk Midasa. Każdy film, przy którym pracuje, zamienia w kasowy hit.
Zachodni styl
W 1995 roku Aditya Chopra zaproponował mu współpracę przy „Żonie dla zuchwałych”. Karan jako znawca mody miał się zająć doborem kostiumów. Jednak ostatecznie pomagał również w próbach tekstowych i zagrał epizodyczną rolę kolegi Raja Malhorty, którym był Shah Rukh Khan.
To właśnie on doradził Karanowi, by zajął się reżyserią. Zaproponował nawet, że chętnie wystąpi w jego debiucie. Johara nie trzeba było długo namawiać. W 1998 roku nakręcił „Coś się dzieje” – opowieść o wdowcu poszukującym miłości ze szkolnych lat. Film trafił do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta