Księgi pożądania
Bibliofilstwo uzależnia jak alkohol, tyle że nałóg to bardziej szlachetny – twierdzi Waldemar Łysiak. Co rozpala emocje polskich wielbicieli białych kruków?
W wydanym właśnie zbiorze esejów “Ex libris” znakomita amerykańska publicystka Anne Fadiman wspomina chwilę ślubu. Jak twierdzi, przyrzeczenie sobie wzajemnej miłości, w bogactwie i w biedzie, w zdrowiu i w chorobie byłofraszką.
“Ale dobrze, iż tekst przysięgi małżeńskiej w Book of Common Prayer nie wspominał słowem o połączeniu bibliotek” – dodaje zaraz. – “To by już była o wiele poważniejsza sprawa i całkiem możliwe, że ku konsternacji wszystkich obecnych ceremonia utknęłaby w martwym punkcie”. Pełne humoru eseje Fadiman pokazują, jak książki piszą historię ludzi, jak tworzą ich świat i wpływają na życie. Szczególnym rodzajem moli książkowych są bibliofile. Jak rodzi się ich pasja? Jakie ma znaczenie? Ile są dla niej w stanie poświęcić?
Kochanki poligamisty
Powieściopisarz Waldemar Łysiak uważa, że w czasach gdy Polacy tracą godność i przyzwoitość, kolekcjonowanie książek stanowi “jeden z ostatnich bastionów patriotyzmu”. Pisał o tym obszernie w dziele, którego pełen tytuł brzmi: “Patriotyczne Empireum Bibliofilstwa, czyli przewodnik po terenach łowieckich Bibliofilandii tudzież sąsiednich mocarstw”. Zapytany, które tomy z kolekcji są mu najbliższe, Łysiak odpowiada:
– Zbieracz mojego pokroju przypomina poligamistę, który oprócz kilku żon ma mnóstwo różnokolorowych kochanek: Murzynek, Azjatek, Indianek i Bóg raczy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta