Metro nie chce stojaków rowerowych na Słodowcu
Zielone Mazowsze od trzech lat walczy o parking rowerowy na stacji metra Słodowiec. Bezskutecznie. Dziś organizuje pikietę.
– Nasza cierpliwość się kończy. Przesłaliśmy w tej sprawie już kilkanaście pism. Jednak chęci współpracy nie ma – mówi Marcin Jackowski z Zielonego Mazowsza.
Ekolodzy i rowerzyści chcą, aby na terenie stacji Słodowiec powstały cztery stanowiska ze stojakami rowerowymi. – Miniparkingi mogłyby znajdować się we wnękach usytuowanych po obydwu stronach wejść na teren Słodowca – mówi Jackowski. Z naszych wstępnych wyliczeń wynika, że na Słodowcu zmieściłoby się ok. 40 jednośladów.
Jednak przedstawiciele metra są nieugięci. – Stacje podziemnej kolejki nie są parkingami rowerowymi. Ponadto jednoślad może być obiektem niebezpiecznym i może przeszkadzać w ewentualnej ewakuacji – mówi Krzysztof Malawko, rzecznik metra.
Z tymi argumentami nie zgadzają się rowerzyści. – Wyjścia ewakuacyjne znajdują się w innym miejscu budynku – ripostuje Jackowski.
Pikieta odbędzie się dzisiaj o godz. 16 przy wejściu do stacji metra Słodowiec od strony ul. Kasprowicza.