Języków niech się uczy komputer
Za chwilę zniknie ostatnia bariera utrudniająca ludziom komunikację – obiecują inżynierowie. Elektroniczni tłumacze staną się tak doskonali, że nieznajomość języków obcych nie będzie nam komplikować życia
Wyobraźmy sobie, że w restauracji wystarczy zrobić zdjęcie kartki menu telefonem komórkowym, aby po chwili otrzymać tłumaczenie – i zamówić ulubiony kotlet. Albo przeczytać artykuł w obcym języku. Może nawet książkę. Albo zrozumieć instrukcję obsługi, znaki drogowe, napisy w metrze. Albo porozmawiać przez telefon z osobą, która akurat nie mówi po polsku... Stop. O ile wszystkie wcześniejsze funkcje są dostępne już dziś, o tyle mechaniczne tłumaczenie mowy na żywo to jeszcze przyszłość.
Ale wbrew pozorom nie taka daleka. Niedawno firma Google ogłosiła, że pracuje nad systemem dla swoich telefonów komórkowych, który umożliwi właśnie takie tłumaczenie na żywo. Internetowy gigant dysponuje już dość wydajnym oprogramowaniem do tłumaczenia tekstu. Można z niego korzystać w sieci.
Coraz lepiej działają też systemy rozpoznawania mowy – są używane m.in. w telefonach komórkowych, czy do sterowania niektórymi funkcjami samochodów (np. nawigacją). Teoretycznie wystarczy połączyć te dwie technologie, aby działający automatyczny tłumacz stał się rzeczywistością.
Powiedz mi to przez telefon
Mam w komórce rozpoznawanie mowy, mam tłumacza tekstu, dlaczego nie mogę porozmawiać przez telefon z kimś, kto nie mówi w moim języku? – pytał podczas niedawnej wystawy Mobile World Congress w Barcelonie szef Google Eric Schmidt. I...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta