Współpracuje z policją, bo... cały czas kręci
Niebezpieczne skrzyżowanie ul. Powstańców Śląskich z Człuchowską jest w oku ukrytej kamery. Warszawiak nagrywa wypadki i pomaga ustalić sprawców. – Jest lepszy od miejskiego monitoringu – mówią policjanci
Czwartek, godz. 13.25. Skrzyżowanie obok Hali Wola. Skręcający w lewo seat uderza w hondę jadącą w stronę ratusza Bemowa. Sprawca próbuje wmówić winę kobiecie kierującej hondą. Ale w tym samym czasie Andrzej Taukert drukuje stop-klatkę. Widać na niej, że seat wymusił pierwszeństwo. Schodzi z kartką na dół. Po chwili policjanci nie mają wątpliwości. Sprawca przyznaje się do winy i przyjmuje mandat.
– Rewelacja. Ten facet jest bardzo skuteczny. Chętnie korzystamy z jego nagrań – mówią mundurowi.
Kamera na poddaszu
Andrzej Taukert, 67 lat. Mieszka w domu jednorodzinnym tuż obok niebezpiecznego skrzyżowania ul. Powstańców Śląskich z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta