Kandydaci do parlamentu jak superbohaterowie
Superman, agent J-23 i David Beckham – kandydaci na posłów promują się na różne sposoby. Czasem jednak nie wiadomo, czy zachęcają do siebie, czy przestrzegają przed sobą
O 20 miejsc w Sejmie, które przypadają kandydatom z Warszawy, bije się 261 chętnych. Nic dziwnego, że starają się wyróżnić tak, by podczas głosowania wyborcy o nich nie zapomnieli. Tym bardziej że mają ogromną konkurencję postaci z pierwszych stron gazet.
– W Warszawie główna walka rozegra się między liderami list i to oni zgarną zdecydowaną większość głosów. Kandydaci z dalszych miejsc walczą już o poparcie pojedynczych osób. Zatem wielu polityków doszło do wniosku, że nie ma sensu wydawać pieniędzy na druk ulotek. Starają się pokazać wyborcom tańszym sposobem, głównie przez Internet i portale społecznościowe –uważa politolog z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta