Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Szefem wielkiej firmy zwykle jest się tylko raz

13 maja 2015 | Lista 500
Paweł Olechnowicz, szef Lotosu, przetrwał kilka zmian ekip politycznych
źródło: materiały prasowe
Paweł Olechnowicz, szef Lotosu, przetrwał kilka zmian ekip politycznych
Igor Chalupec jako szef PKN Orlen kupił litewskie Możejki  i zaraz potem stracił stanowisko
źródło: materiały prasowe
Igor Chalupec jako szef PKN Orlen kupił litewskie Możejki i zaraz potem stracił stanowisko
Cezary Stypułkowski dziesięć lat temu kierował PZU, największym polskim ubezpieczycielem
autor zdjęcia: Waldemar Kompała
źródło: Fotorzepa
Cezary Stypułkowski dziesięć lat temu kierował PZU, największym polskim ubezpieczycielem
Andrzej Podsiadło szefował  PKO BP, a później pracował  w rosyjskiej bankowości
autor zdjęcia: Andrzej Cynka
źródło: Fotorzepa
Andrzej Podsiadło szefował PKO BP, a później pracował w rosyjskiej bankowości
Marek Kossowski wprowadził PGNiG, polskiego gazowego giganta gazowego, na giełdę
autor zdjęcia: Radek Pasterski
źródło: Fotorzepa
Marek Kossowski wprowadził PGNiG, polskiego gazowego giganta gazowego, na giełdę

Tylko jedna spółka pierwszej dziesiątki Listy z 2005 roku ma dzisiaj tego samego prezesa

Anita Błaszczak

W wielkim biznesie zostało jedynie dwóch z dziesięciu menedżerów, którzy na naszej Liście 500 z 2005 roku zarządzali największymi firmami w Polsce. To Paweł Olechnowicz, prezes Grupy Lotos i Cezary Stypułkowski, prezes mBanku, którzy dzisiaj też stoją na czele dużych giełdowych spółek wchodzących w skład indeksu WIG–30.

Pozostali menedżerowie z pierwszych miejsc Listy – nadal w większości zawodowo aktywni – pracują zwykle w mniejszych firmach. Z dala od mediów, których zresztą część z nich unika, nie odpowiadając ani na e–maile, ani na SMS–y.

Ich przykład potwierdza, że fotele prezesów największych firm nie są stabilne. Ta zasada sprawdza się także na świecie. Według danych firmy doradczej Strategy&, średni staż na tym stanowisku skrócił się w ciągu dekady z dziesięciu do siedmiu lat.

Co potem?

– Dla większości menedżerów stanowisko prezesa czy członka zarządu bardzo dużej firmy jest ukoronowaniem długoletniej pracy i ostatnią tak wysoką pozycją w karierze – twierdzi Zbigniew Płaza, partner zarządzający w firmie Boyden. (Specjalizuje się ona w Executive Search, czyli w rekrutacji top menedżerów.)

– Szanse na to, że potem zajmie się fotel szefa kolejnej dużej firmy, są niewielkie nie tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10139

Wydanie: 10139

Spis treści
Zamów abonament