W stronę unii energetycznej
energetyka | Projekt ten może poprawić bezpieczeństwo krajów unijnych, ale czy zmierza w dobrym kierunku?
barbara oksińska
Koncepcja utworzenia unii energetycznej może być trudna do zrealizowania, ale jest potrzebna, by zapewnić dostawy energii i surowców energetyczych do krajów Unii Europejskiej – zgodzili się uczestnicy debaty na temat unii energetycznej na krynickim Forum Ekonomicznym.
UE jest uzależniona od dostaw surowców energetycznych, a jednym z jej największych dostawców pozostaje Rosja. Eskalacja konfliktu na Wschodzie zrodziła obawy o bezpieczeństwo dostaw gazu ziemnego.
– To był jeden z impulsów dla utworzenia unii energetycznej. Oprócz kwestii bezpieczeństwa dostaw i transparentności kontraktów na zakupy gazu ważnym elementem była również kwestia zapewnienia warunków rozwoju i konkurencyjności europejskiego przemysłu – podkreślił Andrzej Kozłowski, dyrektor wykonawczy ds. strategii PKN Orlen.
Polski wkład
Paweł Turowski z Biura Bezpieczeństwa Narodowego zaznaczył, że Polska swoje bezpieczeństwo energetyczne realizuje samodzielnie, a jej największym problemem jest duży deficyt gazu ziemnego. Surowiec ten jest sprowadzany do kraju głównie z kierunku wschodniego.
– Projekty infrastrukturalne w perspektywie średnioterminowej mogą zmniejszyć naszą zależność od Rosji. Unia energetyczna tworzy pewne szanse, ale też widzimy wiele ryzyk...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta