Będzie bitwa o pasażerów
Lutz Vorneweg | Zacierają się różnice między low-costami i liniami tradycyjnymi – mówi regionalny szef Amadeusa, światowego dostawcy systemów rezerwacji lotniczych.
Rz: Ciągle słyszymy, że polski rynek przewozów pasażerskich jest jednym z najszybciej rosnących w Europie. Czy rezerwacje biletów to potwierdzają?
Lutz Vorneweg: My też widzimy wzrost i duży potencjał na przyszłość. Bo coraz więcej Polaków będzie mogło i chciało podróżować. To z kolei oznacza, że zaostrzy się bitwa o pasażerów. Dodatkowo linie zaczną „polować" na klientów różnego typu. Ale generalnie prognozy są jak najlepsze. Wynika z nich, że coraz więcej konsumentów będzie stać na podróże.
Dla kogo ma pan więc dobre wiadomości: dla linii lotniczych, lotnisk, konsumentów?
Dla wszystkich.
Który model przewoźników zyska? Linie niskokosztowe? Tradycyjne?
Widzimy na rynku zacierające się różnice pomiędzy liniami niskokosztowymi i tradycyjnymi, bo o obniżenie kosztów walczą wszyscy. Widać też rozwijającą się współpracę przewoźników z lotniskami, co w przeszłości nie było oczywiste. Dla konsumentów dobra wiadomość jest taka, że podróże stały się bardziej dostępne i...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta