Błędy przy frankach
Sławomir Horbaczewski Drugi projekt ustawy frankowej to przeciwieństwo pierwszego. Mniej zorientowani wyborcy mogą to odbierać jako ustępowanie lobby bankowemu.
Kwestia rozwiązania problemu kredytów walutowych była jednym z ważnych elementów kampanii wyborczej obecnego prezydenta RP. Nie mogła więc zostać po wygranych wyborach zapomniana lub zepchnięta na dalekie miejsce na liście priorytetów politycznych. Zaniechanie działań oznaczałoby nie tylko utratę zaufania części wyborców i podważenie autorytetu prezydenta w oczach społeczeństwa. Wobec tych uwarunkowań politycznych podjęto słuszną decyzję, by zmierzyć się z problemem i uwzględniając możliwości finansowe sektora bankowego, wypracować rozwiązanie, które będzie choćby częściowym spełnieniem obietnic wyborczych.
Atak finansistów
Czy przedstawiony ostatecznie drugi projekt ustawy w wystarczającym stopniu rozwiązuje sprawę? Pierwszy przewidywał daleko idące rozwiązania i wydaje się, że przygotowujący go nie w pełni przeanalizowali wpływ na sektor bankowy i w konsekwencji na całą...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta