Marsjański lądownik milczy
Schiaparelli, który miał osiąść na powierzchni Czerwonej Planety, na razie nie daje znaku życia.
Do chwili zamknięcia tego wydania „Rzeczpospolitej" centrum kontroli lotów w Darmstadt nie poinformowało o odebraniu sygnału potwierdzającego lądowanie. Może to oznaczać, że część europejsko-rosyjskiej misji ExoMars zakończyła się fiaskiem.
Pojazd powinien dotknąć powierzchni Marsa o 16.58 naszego czasu. Sygnał radiowy potrzebuje niecałych dziesięciu minut, by dotrzeć do Ziemi. Przedstawiciele Europejskiej Agencji Kosmicznej przyznawali jednak, że odbierali sygnały, gdy Schiaparelli wszedł w atmosferę. Są też jednak dobre wiadomości – emisja w miejscu lądowania rejestrowana przez 13-letnią sondę Mars Express odpowiada śladowi po...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta