Śmierć Jolanty Brzeskiej: co wiemy, czego jeszcze nie wiemy
We wtorek 31 października Komisja Weryfikacyjna ds. Reprywatyzacji ma się zająć zwrotem kamienicy przy ul. Nabielaka, w której mieszkała Jolanta Brzeska z rodziną. Jej córka Magda Brzeska będzie jednym ze świadków.
Niespełna dwa tygodnie wcześniej, w środę rano 18 października, funkcjonariusze przeprowadzili jednoczesne przeszukania siedmiu obiektów na terenie Warszawy i w jej bezpośrednich okolicach oraz w woj. podkarpackim. Chcieli zabezpieczyć dowody na pozbawienie życia Jolanty Brzeskiej. Tym razem nie szukali ich na miejscu tragedii w Lesie Kabackim. Był to najbardziej spektakularny od wielu miesięcy przejaw aktywności policji i prokuratury po wznowieniu śledztwa. Ale rezultatów tych czynności dotychczas nie znamy i niewykluczone, iż nie poznamy ich nigdy.
Może to się odnosić i do innych działań podejmowanych w tej sprawie. W ich skuteczność wątpi córka.
Powtórzone przeszukania
– Mama zginęła 1 marca 2011 r. Skoro wtedy nie znaleziono sprawcy, to mało prawdopodobne, że się go znajdzie teraz – mówi Magda Brzeska.
Przeprowadzone w środę przeszukania to część tego, co dotychczas zrobiono.
– Sztab ludzi analizuje i weryfikuje materiały o charakterze informatycznym (billingi i dane ściągane z satelity). Biegli przygotowali opinie z dziedziny grafologii, psychologii, teleinformatyki, daktyloskopii, mechanoskopii, badań DNA, badań fizykochemicznych, badań zapisów wizualnych (monitoringu) – wylicza prokurator Maciej Załęski z Prokuratury Regionalnej w Gdańsku.
Wcześniej, w marcu, przez dwa dni badano miejsce znalezienia ciała Jolanty...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta