Drożejąca ropa i słaby złoty podbijają ceny paliw
Surowce | Zdaniem ekspertów, do końca roku za litr benzyny i diesla zapłacimy po ok. 20 groszy więcej. Tomasz Furman
Ostatnio z tak wysokim kursem ropy jak obecnie mieliśmy do czynienia ponad dwa lata temu. Przeszło 60 dol. za surowiec typu Brent to efekt systematycznych wzrostów odnotowanych od lipca m.in. za sprawą działań podejmowanych przez państwa zrzeszone w kartelu producentów OPEC dążące do ograniczenia wydobycia.
Kurs podbijają też spory polityczne, a nawet zbrojne w rejonach, gdzie pozyskiwana jest ropa, a ostatnio także spadające jej zapasy na światowych rynkach.
Zdecyduje OPEC
– Pod koniec listopada powinno okazać się, czy państwa OPEC zdecydują się na ograniczenie wydobycia do końca 2018 r., czy zmniejszone będzie ono tylko do marca, tak jak pierwotnie postanowiono. Jeśli zwycięży pierwsza z tych opcji, to należy oczekiwać, że ceny ropy będą tak wysokie jak obecnie – mówi Urszula Cieślak, analityk BM Reflex.
Jakub Bogucki, analityk rynku paliw e-petrol.pl, uważa z kolei, że w tym roku kurs ropy może...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta