Spontaniczna obrona Rospudy – legalna
Gdy manifestacji chodzi o uznane wartości i nie ma czasu na jej zgłoszenie, nie można mówić, że jest szkodliwa
To wniosek z wczorajszego wyroku warszawskiego sądu grodzkiego, który uniewinnił ekologa Dariusza Szweda, ukaranego grzywną za organizację spontanicznej (i uznanej za nielegalną) manifestacji w obronie doliny Rospudy.
Polskie prawo nie przewidziało zgromadzeń spontanicznych (w niektórych krajach Unii są możliwe), życie zaś nieraz ich wymaga. Zdarza się, że obywatele muszą lub powinni mieć prawo...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta