Taniej już nie będzie
Ceny samochodów w Polsce sięgnęły dna. Złoty słabnie, a do fabryk producentów puka kryzys
Magazyny dystrybutorów aut szybko opróżniają się z modeli sprowadzonych, gdy złoty był znacznie silniejszy niż obecnie.
Niektóre z nich można kupić nawet z 20-proc. zniżką w porównaniu z cenami z wiosny tego roku. Upusty w wysokości 6 – 7 tys. zł proponuje Opel. Za prawie wszystkie modele Fiata zapłacimy o 7,5 tys. zł taniej.
– Teraz jest naprawdę dobry czas na kupowanie nowego auta – uważa Jakub Faryś, dyrektor Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego. – Nie ma co liczyć, że kredyty w średnim okresie będą tak tanie – potwierdza przedstawiciel Międzynarodowego Funduszu Walutowego na nasz region Christoph Rosenberg. Dodatkowo kolejne koncerny informują o cięciu produkcji, bo nie chcą wytwarzać aut, których nikt nie kupi.
Cenę trzymają jedynie samochody sprzedające się najlepiej, na przykład model produkowanej w Tychach „pięćsetki” Fiata.