W Azerbejdżanie nadal rządzi Alijew
Na Ilhama Alijewa głosowało według oficjalnych danych 89,4 procent wyborców. OBWE uznała wczoraj, że wybory nie były prawdziwie pluralistyczne i demokratyczne
Środowe wybory przebiegały w atmosferze spokoju i apatii. Po gorących ulicach Baku spacerowały wystrojone na czarno całe rodziny. Czasem ktoś zamachał azerską flagą. Ze sklepowych witryn, z okien mieszkań jak co dzień spoglądali z portretów prezydent Ilham Alijew i jego nieżyjący ojciec i poprzednik na stanowisku – Hejdar.
W lokalach wyborczych najczęściej świeciło pustkami, dlatego kilkuset międzynarodowych obserwatorów, którzy zjechali do Baku, nurtowała frekwencja wyborcza, nie zaś same wyniki. Z 4,8 mln zarejestrowanych wyborców do urn poszło według władz około 65 procent, czyli nieznacznie mniej niż pięć lat temu, kiedy wyborom towarzyszyły aresztowania opozycji i agresywnie rozpędzane przez policję ogromne jak na Azerbejdżan demonstracje.
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta