Złość piękności szkodzi
„Sza, cicho sza, czas na ciszę...” – śpiewał kiedyś Krzysztof Cugowski i to powinien być przebój wyborczego weekendu. Ale już w niedzielę wieczorem wszystko wróci do normy 3P, czyli permanentnej politycznej propagandy.
W innej piosence Grzegorz Turnau słusznie wyjaśnia, że cisze wyborcze to tylko przerywniki, a to co naprawdę ważne, dzieje się pomiędzy nimi – w tzw. normalnym czasie: „Między ciszą a ciszą/Sprawy się kołyszą/I idą, i płyną/Póki nie przeminą”. Otóż to, sprawy i problemy kołyszą się, póki nie przeminą, a nie przeminą, póki my żyjemy. Klasyczna polityczna kołysanka.
Co ciekawe, w okresie „między ciszą a ciszą” kołyszą się dziś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta