Potrzebne są tanie usługi dla niezamożnych
Ubóstwo w naszym kraju się nie zwiększa, ale coraz więcej Polaków ma długi. Oferta banków jest coraz bogatsza, ale wciąż co piąta osoba dorosła po nią nie sięga. Przyczyny? Między innymi trudny dostęp oraz zbyt wysokie koszty
– Jedni w ogóle nie korzystają z usług bankowych i finansowych, a inni korzystają za bardzo – przyznaje Małgorzata Zaleska, członek zarządu NBP. – Ponieważ nie istnieje jedna definicja wykluczenia finansowego, trudno szczegółowo określić jego rozmiary w Polsce. Według różnych danych Narodowego Banku Polskiego niespełna 80 proc. Polaków ma rachunek bankowy.
Pozostali nie otworzyli konta, nie korzystają z bankomatów ani kart kredytowych. Nie zaciągają kredytów, nie zakładają lokat bankowych.
Starsi i biedni
Największa grupa Polaków prawie w ogóle niekorzystających z usług bankowych i finansowych to osoby starsze (emeryci, renciści) oraz mieszkańcy małych miasteczek i wsi. Ludzie ci na ogół nie mają konta. Gdy w ubiegłym roku przeprowadzono wśród nich ankietę, co czwarta osoba stwierdziła, że woli płacić gotówką i trzymać pieniądze w domu.
3,3 mln z taką liczbą osób wykluczonych Polska zajmuje w Europie trzecie miejsce, po Rumunii i Włoszech
Przyzwyczajeniom takim sprzyja słabo rozwinięta sieć usług bankowych w małych miejscowościach. Placówek jest wprawdzie coraz więcej, ale wciąż brakuje tam bankomatów, a przede wszystkim punktów akceptujących karty płatnicze. To też ma wpływ na poziom wykluczenia finansowego.
Wiele osób...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta