Pozwólcie mi godnie odejść
Nieuleczalnie chory walczy o eutanazję. Tłumaczy: nie mogę dłużej tak żyć. Nie chcę też współczucia
Przypadek unieruchomionego Adama Bogackiego jest kolejnym podobnym w ostatnich miesiącach. Czy w Polsce powinna się zacząć dyskusja o prawie do eutanazji dla nieuleczalne chorych i zmianie prawa?
Pan Adam ma 26 lat. Pochodzi z Warszawy. Tuż po pierwszych urodzinach zdiagnozowano u niego MPD – mózgowe porażenie dziecięce czterokończynowe spastyczne. – Całe dzieciństwo spędziłem, jeżdżąc od jednych do drugich lekarzy, z sanatorium, na rehabilitację – wspomina. Wiele miesięcy leżał w szpitalu. – Nigdy nie chodziłem samodzielnie, ale przez wiele lat mogłem się poruszać na czworaka. Dziś nawet tego nie mogę – mówi.
Około dwóch lat temu mężczyzna stracił czucie od pasa w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta