Duma narodowa czasem nas zaślepia
Jeśli ktoś uważa, że w interesie Izraela leży, żeby psuć relacje między naszymi krajami, to powinien otwarcie to powiedzieć, a nie chować się za piłkarza, który chce grać w polskiej reprezentacji – ocenia słynny izraelski komentator sportowy w rozmowie z Dariuszem Rosiakiem
Rz: Dlaczego Izraelczycy tak ostro protestowali po zapowiedzi izraelskiego piłkarza Wisły Kraków Maora Meliksona, że chce grać w reprezentacji Polski?
Rzeczywiście spora część komentatorów i większość kibiców była przeciw i ta sprawa stała się tematem narodowej debaty wykraczającej znacznie poza sport. Po pierwsze dlatego, że Izraelczycy są bardzo silnymi patriotami, nawet szowinistami narodowymi. I to dotyczy nie tylko kibiców piłkarskich. Po drugie, ponieważ Melikson miał grać akurat dla Polski. W Izraelu istnieje stereotyp Polski jako kraju zdecydowanie antysemickiego i większości ludzi nie interesuje, czy ten stereotyp odpowiada prawdzie. Tutaj dwa pokolenia dzieci wyrosły w rodzinach polskich Żydów, którzy mieli okropne wspomnienia z Polski, nie tylko z czasu wojny, ale również po jej zakończeniu. Większość z tej młodzieży nie ma pojęcia, jak bardzo Polska zmieniła się w ostatnich latach. Stosunek młodzieży do Polski w dalszym ciągu kształtowany jest poprzez wyjazdy edukacyjne do miejsc eksterminacji Żydów. Wracają i dalej Polska kojarzy im się wyłącznie z krajem, na którego terenie dokonano Zagłady.
Przy okazji sprawy Meliksona rozmawiałem ze swoim ojcem. On ma 87 lat i przeżył Holokaust w Polsce. Cała jego rodzina została zabita, on uciekł, przedostał się na teren okupacji rosyjskiej, wsadzili go do więzienia we Lwowie i przesiedział w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta