Doba pracownicza
Ustawa antykryzysowa pozwalała wydłużyć okres rozliczeniowy maksymalnie do 12 miesięcy. Mógł więc trwać dowolnie, czyli przykładowo 5, 6, 11 czy 12 miesięcy.
Warunkiem jego wprowadzenia było uzasadnienie tego przyczynami obiektywnymi lub technologicznymi albo dotyczącymi organizacji czasu pracy. Aby poprawnie wprowadzić długi 12-miesięczny okres rozliczeniowy, zatrudnionym trzeba było ustalić harmonogramy czasu pracy na okresy krótsze, ale nie mniej niż na kolejne dwa miesiące.
Przykład
Firma budowlana funkcjonująca w całej Polsce zwiększone zapotrzebowanie na pracę notuje co roku latem, a zmniejszone zimą. Korzystając z pakietu antykryzysowego, dyrektor ds. personalnych wprowadził 12-miesięczny okres rozliczeniowy.
Od maja do sierpnia pracownicy wykonywali pracę przez sześć dni. Od września do grudnia jedynie po cztery dni, tak aby zachować zasadę przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy.
Od 1 stycznia 2012 r. nie będą już działały regulacje umożliwiające stosowanie tak długiego okresu rozliczeniowego. W tym zakresie wracamy do limitów wskazanych w kodeksie pracy.
Chodzi zarówno o podstawowy okres rozliczeniowy, jak i okresy rozliczeniowe uzależnione od systemu czasu pracy >patrz...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta