Brak rozprawy – prosty sposób na szybki finał sporu
O jakości pracy aparatu skarbowego, dlaczego Polacy tak się przywiązali do rozpraw sądowych oraz o wyzwaniach dla sądownictwa administracyjnego na 2018 r. – wyjaśnia w rozmowie z Aleksandrą Tarką prezes Izby Finansowej Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Rz: Polskie sądy przechodzą najgłębszą od lat i dla wielu kontrowersyjną reformę. Nie boi się pan, że zawód sędziego straci na popularności i nie będzie komu orzekać w sądach administracyjnych?
Jan Rudowski: Nie. W sądownictwie administracyjnym takich obaw nie ma. Stanowiska sędziowskie są obsadzane na bieżąco i mamy na nie wciąż wielu kandydatów. Ogromne zainteresowanie pracą sędziego w sądownictwie administracyjnym pokazuje, że to bardzo interesująca ścieżka kariery dla osób profesjonalnie zajmujących się prawem administracyjnym. Do ogłaszanych konkursów na stanowiska sędziów, którzy w przyszłości będą zajmować się podatkami, zgłaszają się radcowie prawni, adwokaci, doradcy podatkowi mający wykształcenie prawnicze i osoby zatrudnione dotychczas w administracji skarbowej. Te osoby w przyszłości będą zapleczem dla Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Są obawy, że przez zmiany, które objęły m.in. Sąd Najwyższy, zwłaszcza w kwestii obniżenia wieku przejścia w stan spoczynku, Naczelny Sąd Administracyjny może stracić najbardziej cennych, doświadczonych sędziów.
Dotychczas w NSA zasadniczy wiek przejścia w stan spoczynku dla kobiet i mężczyzn wynosił 70 lat, a za zgodą prezesa NSA nasi sędziowie mogli orzekać nawet do 72. roku życia. Nowa ustawa o Sądzie Najwyższym wprowadza wiek 65 lat dla sędziów tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta