Pierwsze wydanie „Pana Tadeusza” za 7 tysięcy złotych
Andrzej Osełko - właściciel Antykwariatów Warszawskich Lamus
Rz: Stare druki zamiast obligacji?
Andrzej Osełko: To interesująca alternatywa dla tych, którzy nie liczą na spekulacyjny wzrost cen, a w dodatku umieją się cieszyć przedmiotem inwestycji. Można założyć, że starodruki drożeją o kilka procent rocznie. Nie ma problemu z ich odsprzedażą. Prawdziwe dzieła sztuki drukarskiej pojawiają się coraz rzadziej i w związku z tym szybko znajdują nabywców. W odróżnieniu od obrazów prawie nigdy nie wracają na aukcje.
Kilka lat temu ceny starych druków wzrosły skokowo.
Dziesięć lat temu na aukcjach, zdominowanych dotychczas przez kolekcjonerów, pojawili się przedstawiciele biznesu. Odważnie licytowali, nierzadko wielokrotnie przebijając ceny wywoławcze. Była to terapia szokowa, dzięki...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta