Własny biznes nie dla każdego
Niektóre urzędy pracy nie nadążają za koniunkturą. Brakuje pieniędzy na dotacje dla bezrobotnych, a resort pracy ogranicza wydawanie tych, które są
Skończył się kryzys i wraz z nim wzrosła świadomość bezrobotnych co do ich przedsiębiorczości. Wnioski o dotacje na własny biznes płyną do urzędów pracy jak oszalałe. Niestety, nie wszyscy bezrobotni dostają zielone światło na założenie firmy.
W małych miastach powód jest jak zwykle ten sam: brak funduszy. Nie wynika to jednak z tego, że było ich mało w chwili przekazania. Wręcz przeciwnie. Szybko się okazało, że w stosunku do tegorocznego zainteresowania pula pieniędzy jest stosunkowo mała. Dlatego część urzędów czeka na rezerwy ministra pracy oraz środki z Europejskiego Funduszu Pracy (EFS).
Na określony cel i raz w miesiącu
Choć wszystko wskazuje na to, że pieniądze z tych źródeł będą (niektóre PUP już nimi dysponują), to na razie nie można ich wydawać bez ograniczeń. Te z EFS są podzielone na określone, miesięczne pule i, co ważniejsze, kierowane tylko do bezrobotnych (nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta