Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dotknąć błękitu

07 maja 2010 | First Class | Katarzyna Skorska
źródło: Fotorzepa
źródło: Fotorzepa
źródło: Fotorzepa
źródło: Fotorzepa
źródło: Fotorzepa
źródło: Fotorzepa

Trudniej zajrzeć kilkadziesiąt metrów pod wodę niż oderwać się kilka tysięcy metrów nad ziemię. Woda jest 780 razy gęstsza niż powietrze. Jej wielokrotnie większa lepkość i gęstość daje możliwość poruszania się w innym wymiarze, ciało wydaje się lekkie, jak gdyby nie miało żadnego ciężaru.

Na Morzu Egejskim, w pobliżu wyspy Amorgos, leży zatopiony wrak statku. To właśnie tam kręcono sceny do kultowego filmu Luca Bessona „Wielki błękit”. Jego dwaj bohaterowie biją kolejne rekordy w schodzeniu coraz głębiej i głębiej pod wodę bez użycia jakiegokolwiek sprzętu. Trzymając się specjalnej windy, pokonują na bezdechu niewyobrażalną dla zwykłego śmiertelnika granicę 70, 75, 80 metrów. Potrafią przebywać pod powierzchnią kilka minut, pić szampana na dnie basenu pełnego wody. Ich marzenia mają kolor szmaragdowo-błękitnej wody bez dna... W rzeczywistości każde, najbardziej nawet przezroczyste morze jest na większej głębokości czarne – jak przestrzeń kosmiczna.

Podczas głębokiego nurkowania zawarty w powietrzu azot może oddziaływać na psychikę nurka, powodując narkozę azotową, zwaną ekstazą głębin. Spada zdolność logicznego myślenia, wydłuża się czas reakcji, nurek zachowuje się jak odurzony. Takie objawy mogą się pojawić już na głębokości około 15 metrów, ale wyraźne stają się na poziomie 30 metrów poniżej lustra wody. Dlatego głębokość nurkowania swobodnego z użyciem butli na sprężone powietrze ograniczono do 60 metrów. Ale aby dotknąć błękitu, nie trzeba nurkować tak głęboko. Przeciętny płetwonurek amator nie zapuszcza się zwykle głębiej niż na 15 – 20 metrów, gdzie podwodny świat jest bajecznie kolorowy, bogaty w rozmaite gatunki ryb, polipów i innych morskich stworzeń o...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8616

Spis treści

Po godzinach

Antyk w oczach psychoanalityka
Bitwy nie tylko na planszy
Bój wśród gwiazd
Będzie multiinstrumentalnie
Czas wolny
Człowiek, który gapił się na kozy **
Dobra wróżka
Dokument jak dzieło sztuki
Dokument może zmienić świat
Droga do raju **
Dwunastka startuje
Dźwięki nieoczekiwane
Europa i Tybet
Fortepian w magnoliach
Gdy kot nie chce być sobą
Gest i ruch
Gombro według Czango
Idealna metropolia
Jak porozmawiać z fortepianem
Jubileuszowa „Autobiografia”
Klocek do klocka
Kobieta w obliczu zmian
Koncerty w kampusie
Mistrzowie małych form
Mężczyźni w maju
Młodzież trochę punkowa
Nie ma demokracji bez integracji, czyli europejski manifest
Nie tylko za siedmioma lasami
Niezwykłe spotkanie trzech gitarzystów
Noc z dr. Ekscentrykiem
O przyszłości i sile marzeń
Ocean przygód 3D ***
Od rekinów i szympansów do sklepu z pluszakami
Opera fascynuje młodych twórców
Patriota walczący o prawdę
Pięć filmów, które polecamy widzom festiwalu
Początek z królewskim kwartetem
Polecamy w galeriach i muzeach
Ponad pokoleniami
Prawdziwe mundury, prawdziwa historia
Przygody na trzech kontynentach
Sceny z życia Fryderyka
Słynna Polka z Chicago na starej Pradze
Słynny kochanek śpiewa w Arkadii
Tak daleko, tak blisko
Tak wygląda młody jazz
Tak świętuje zamkowe kino
Toy Story 2 3D *****
W poszukiwaniu szczęścia
W zaczarowanym lesie
Warto wiedzieć
Wiejska kultura w mieście
Wiosna wokół nas
Wokół kultury żydowskiej
Wspominając Wienieczkę Jerofiejewa
Z literaturą na ty
Z pałeczką po zdrowie
Zagrają
Zakochany Nowy Jork **
Zaśpiewają Kaczmarskiego
Związki w życiu i na ekranie
„Bad Boys. Cela 425” **
„Fenomen”
Zamów abonament