Policjant odpowie za jazdę po pijaku
Dariusz M., policjant z oddziału prewencji KSP, odpowie za jazdę samochodem pod wpływem alkoholu, a jego rodzice za składanie fałszywych zeznań.
Akt oskarżenia trafił wczoraj do sądu. 23 grudnia 2009 r. we wsi Kicin przejechał on Marka Z. Mężczyzna szedł środkiem ulicy, wiózł butelki z alkoholem. Był pijany. Początkowo prokuratura postawiła policjantowi zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Trafił on do aresztu. Prokurator oczyścił go jednak z tego zarzutu. Uznał, że nie miał szans ominąć pijanego. Nietrzeźwy był jednak też policjant, w wydychanym powietrzu miał 0,68 promila alkoholu. Za to odpowie przed sądem. Stanęli przed nim także jego ojciec i matka. Po wypadku kobieta twierdziła, że to ona prowadziła golfa.